fbpx

Czy to przepustka Ukrainy do UE? Koniec z importem z Ameryki Płd.?

Unia Europejska jest uzależniona od importu soi. Tylko jeden kraj na kontynencie europejskim może konkurować w produkcji tej rośliny z Ameryką Płd. – to Ukraina. Czy to karta przetargowa Ukrainy w grze o wejście do UE? W ostatnim posiedzeniu ministrów rolnictwa Unii Europejskiej uczestniczył minister rolnictwa Ukrainy. 

Baner seminaria uprawowe

UE uzależniona od Ameryki Płd. 

Unia Europejska jest eksporterem netto żywności, ale jeśli chodzi o białko roślinne, jest całkowicie uzależniona od importu soi z Ameryki Południowej. Podczas ostatniej Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa UE (RRiR UE) w dniu 18 listopada ministrowie rolnictwa stwierdzili, że konieczne jest opracowanie unijnej strategii białkowej, wzmacniającej produkcję roślin białkowych.  

Nowe zasady w handlu z Ukrainą 

Być może również w tym kontekście należy odczytywać obecność ministra rolnictwa Ukrainy Witalija Kowala na posiedzeniu RRiR UE w dniu 18 listopada. Głównym tematem rozmów z ukraińskim ministrem były zasady dalszej współpracy handlowej po czerwcu 2025 r., kiedy wygasną obecne autonomiczne środki handlowe.  

Baner ener

– W czerwcu 2025 ATM (autonomiczne środki handlowe) przestanie mieć zastosowanie, trzeba będzie zdecydować, jakie środki będą kontynuowane wobec Ukrainy. Obecnie większość towarów jest eksportowana drogą morską i Dunajem, ale trzeba precyzyjnie określić, co będzie wpływać na kształt przyszłego porozumienia z Ukrainą – mówił przewodniczący Rady minister rolnictwa Węgier István Nagy (czytaj: Nodź). 

Białko z Ukrainy czy wsparcie unijnej produkcji? 

Ukraina jest jednak rozpatrywana jako potencjalny główny dostawca białka roślinnego do Unii Europejskiej. Mówił o tym ustępujący ze stanowiska komisarz ds. rolnictwa UE Janusz Wojciechowski. 

Baner SFD - aktualizacja 29.10.2024

– Prace nad strategią białkową trwają. Osobiście uważam, że powinno się przeznaczyć min. 5% koperty budżetu WPR na wspieranie produkcji roślin białkowych, bo UE ma wszędzie nadwyżki handlowe, ale nie w produkcji tych roślin. Ukraina ma szansę być dostawcą tej grupy produktów, konkurując z krajami Ameryki, ale to wymaga bardzo solidnego opracowania – mówił Janusz Wojciechowski. 

Spór o białko zwierzęce 

Gerardo Fortuna z Euronews zapytał, czy jest wśród ministrów rolnictwa UE rozłam w sprawie promocji białka roślinnego. István Nagy odpowiedział, że rzeczywiście, jedni ministrowie promują białka roślinne, inni zwierzęce. Z kolei niektóre państwa uważają, że nie powinniśmy polegać na jednym rodzaju białek, powinna być tu zachowana równowaga. Pojawiają się też głosy, że UE powinna unikać białek syntetycznych.  

Mięso z laboratorium to zamach na rolnictwo 

Alessandro Ford z Politico zapytał o mięso laboratoryjne – czy ministrowie rolnictwa UE uważają je za zagrożenie? Czy Węgry przyjmą zakaz takiego mięsa? Węgierski polityk odpowiedział, że państwa członkowskie martwią się o to, że żywność będzie produkowana w laboratoriach. 

Produkcja żywności to część naszej tradycji: jeżeli ktoś zabiera ziemię jako czynnik produkcji i chce wytwarzać w fabryce, to zmienia wszystko – kulturę, tradycję, krajobraz. Trzeba podkreślać, że żywność powinna być wytwarzana przez rolników za pośrednictwem ziemi – zmiana tradycji kulinarnych to konsekwencje, których nie sposób przewidzieć. 

Komisarz Wojciechowski zasugerował natomiast, że wprowadzenie na rynek mięsa laboratoryjnego jest zagrożeniem dla zrównoważonego rolnictwa. 

Dodatkowe pieniądze dla gospodarstw mieszanych 

– Łączenie produkcji roślinnej ze zwierzęcą ma wiele zalet, jedną z nich jest redukcja nawozów chemicznych. Niestety w ciągu minionej dekady straciliśmy 42% gospodarstw mieszanych. To jest problem. Potrzebne są zachęty do zrównoważonej produkcji zwierzęcej, z odpowiednią obsadą zwierząt na hektar: jeżeli chcemy takiego rolnictwa, nie potrzebujemy budować wśród rolników obaw w postaci mięsa laboratoryjnego. Jedną z moich propozycji, dostrzeżoną w Dialogu Strategicznym, jest wsparcie dla tych gospodarstw – uważam, że w przyszłej WPR te gospodarstwa powinny mieć swoją płatność redystrybucyjną w wys. min. 10% – powiedział ustępujący ze stanowiska komisarza ds. rolnictwa UE Janusz Wojciechowski.

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Najpopularniejsze posty

None found

Najpopularniejsze artykuły

None found

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.