Traktory John Deere serii 7R, co pokazują raporty sprzedaży i rejestracji, zajmują wysoką pozycję w gamie maszyn powyżej 200 KM i są chętnie wybierane przez rolników. Co się składa na ich wysoką pozycję?
Jak mówi Szymon Kaczmarek, specjalista ds. produktu John Deere, ciągniki te cechują się niską masą własną i jednoczesną wysoką mocą znamionową zapewniają wyjątkową gęstość mocy ciągnika 7R. Ten zwinny ciągnik nie tylko zwiększa prędkość przejazdów, ale także bezpośrednio wpływa na szybszy rozwój firmy czy gospodarstwa.
Traktory serii 7R cechują się sporą uniwersalnością, można je wykorzystać zarówno w transporcie, jak i ciężkich pracach polowych. Odpowiedni dobór obciążenia dodatkowego pozwala, jak zapewniają przedstawiciele producenta, zaoszczędzić ponad 5 tys. zł w skali roku.
Skąd takie wnioski? Otóż w listopadzie br. ciągnik John Deere serii 7R został poddany szczegółowemu monitoringowi dzięki aplikacji JDLink Dashboard dostępnej na platformie MyJohnDeere pod względem pracy bieżącej. W sumie zbadano dane dotyczące ponad 400 godzin pracy maszyny, często nawet powyżej 23 godzin na dobę. Wnioski płynące z tego badania pokazują, że istotny wpływ na zużycie paliwa ma dobór odpowiedniego obciążenia.

– Ciągniki serii 8R i większe są dedykowane do prac ciężkich polowych i same w sobie są ciężkie (14-20 t). Tymczasem należy zauważyć, że każda tona przewożona oznacza dodatkowy spalony litr paliwa więcej na godzinę. Pakiet dodatkowego obciążenia to rozwiązanie, które w szybki sposób pozwala nam zoptymalizować masę. Sprawdziliśmy to w pracy ciągnika serii 7R. Tym samym przyjmując, że dzięki zmniejszeniu masy ciągnika o 1 tonę możemy zmniejszyć zużycia paliwa w transporcie o 1 litr możemy założyć, że ciągnik pracujący 500 godzin w transporcie rocznie zdejmując EZBallast (w zamian za jeżdżenie z tym obciążeniem na stałe jako obciążniki w koła) możemy liczyć na oszczędności rzędu 5,1 tys. zł rocznie (1,7 litra bo 1700 kg x 500 godzin i to razy 6 zł/litr) – dodaje Szymon Kaczmarek
Dodatkowo modele serii 7R w wyposażeniu standardowym posiadają JDLink (od 6155M-6195M i serie 6R, 7R, 8R i 9R), który pozwala analizować czas pracy operatorów (na przykład, ile czas ciągnik był odpalony bezczynnie, poślizg ciągnika, pracę układu oczyszczania spalin (ile cykli regeneracji zostało ukończonych/ile przerwanych) i układu hydraulicznego, dane dotyczące pracy na AutoTrac, pracy w różnych trybach przekładni, dane dot. temperatur płynów eksploatacyjnych.
Dzięki temu rozwiązaniu możemy dokonywać wyżej wymienionych analiz pracy maszyny, bezprzewodowo wysyłać stworzoną dokumentację, czy też udostępniać mapy pokrycia pomiędzy maszynami w czasie rzeczywistym (co jest kluczowe do działania między innymi kontroli sekcji w dwóch opryskiwaczach pracujących na jednym polu). Analiza zużycia paliwa, czy obciążenia silnika to nie jedyne parametry do których mamy wgląd.
Również możliwość dociążenia potwierdzali jako główny atut użytkownicy, w tym Damian Matejka który testował maszynę w południowej części Polski od sierpnia do końca listopada.
– Maszyna pracowała przy siewie. Warunki były ciężkie, pracujemy na grząskim i górzystym terenie. Dlatego też dociążenie do 15 ton miało kluczowe znaczenie, a zdjęcie obciążnika w transporcie zmniejszało zużycie paliwa – skomentował Damian Matejka.