Minister handlu międzynarodowego Kanady, Chrystia Freeland poinformowała o zakończeniu rozmów z Walonią ws. porozumienia UE-Kanada.
– To kolejne kluczowe zwycięstwo do drodze do pokonania TTIP i CETA – mówi Maria Świetlik z Akcji Demokracja. Wszystko wskazuje na to, że szczyt Rady UE zaplanowany na czwartek zostanie odwołany.
Czy los CETA jest już przesądzony? – Czekamy na oficjalne stanowisko Komisji Europejskiej oraz informację na temat dalszych prac Rady UE – ostrożnie mówi Maria Świetlik. Jednak nie jest tajemnicą, że organizacje prowadzące kampanie na rzecz odrzucenia umów TTIP i CETA mocno trzymały kciuki za niezłomność walońskiego Premiera.
– Postawa rządu Walonii pokazuje, że inna polityka i inna UE są możliwe. Bardziej demokratyczne, poddane realnej kontroli społecznej – mówi Świetlik. – Dziś czujemy wielką wdzięczność dla Walończyków, ale to wspólne zwycięstwo milionów Europejczyków i Kanadyjczyków, którzy przeciwstawili się największym korporacjom świata – dodaje.
Sprzeciw wobec umowy CETA z uwagi na rolę sądów arbitrażowych, będących narzędziem drenażu budżetów publicznych czy zagrożenia dla rolnictwa i żywności, był żywy w całej Europie. W ostatnią sobotę ulicami stolic krajów UE przeszły demonstracje przeciwko porozumieniu z Kanadą. Ta w Warszawie współorganizowana przez Akcję Demokrację przyciągnęła ponad 5 tysięcy osób – rolników, pracowników zrzeszonych w związkach zawodowych, przedsiębiorców i ruchy na rzecz zdrowej żywności. Jednak rząd Prawa i Sprawiedliwości, ustami m.in. ministra Konrada Szymańskiego deklarował, że umowę CETA zaakceptuje.
Skala oporu przeciw umowom TTIP i CETA jest bezprecedensowa. 3,4 miliona Europejek i Europejczyków wsparło petycję przeciw porozumieniom. W Polsce ponad 100 tysięcy osób podpisało apel w obronie polskiego rolnictwa i żywności przed TTIP i CETA (http://akcjademokracja.pl/rolnictwo).
Niezależnie od postawy Walonii cały czas trwa mobilizacja środowisk, które domagają się od rządu odrzucenia CETA oraz przerwania negocjacji ws. TTIP. – Nie składamy transparentów – konkluduje Maria Świetlik.
Źródło: Akcja Demokracja