Polska jest tuż za podium wśród największych europejskich producentów brokułów, ale areał upraw tego warzywa w naszym kraju stale rośnie. I mimo że odnosi ono spore sukcesy na rynkach zagranicznych a Polska jest potentatem w jego produkcji, to spożycie brokułów w naszym kraju jest wciąż wyjątkowo niskie.
Największym producentem brokułów w Europie jest Hiszpania (38-40 tysięcy hektarów). Na kolejnych miejscach plasują się Włochy (10-12 tys. ha), Wielka Brytania (8-10 tys. ha) i Polska ((6,5-7 tys. ha). Z kolei pod względem spożycia liderem jest Wielka Brytania, której mieszkaniec zjada w ciągu roku około 5 kg brokułów. Polska jest w tym zestawieniu znacznie niżej – przeciętny Polak spożywa tylko 300 g tego warzywa rocznie. Widać tu jednak pozytywny trend: brokuł jest coraz częściej wybierany przez konsumentów, wypierając popularnego kalafiora.
Dietetycy zachęcają do spożywania tych warzyw ze względu na ich bogate walory odżywcze. Brokuły wykazują właściwości antynowotworowe, dobrze wpływają na regenerację układu odpornościowego, mózgu, kości. Są doskonałym źródłem minerałów (potas, wapń, żelazo, fosfor) oraz witamin. Spożywanie brokułów zaleca się cukrzykom, osobom z wysokim poziomem cholesterolu.
Aby poprawić wizerunek brokuła w Polsce i poza jej granicami oraz zwiększyć jego spożycie, producenci powołali Stowarzyszenie Promocji Brokułów. Stowarzyszenie to ma również reprezentować interesy producentów na arenie krajowej i unijnej, dostarczać wiedzę na temat metod produkcji tych warzyw, prowadzić szkolenia i prace badawcze. Ważnym aspektem działalności ma być również zwiększanie eksportu tych warzyw. Działalność ta przełoży się wymiernie na korzyści dla rolników. Jest to dla nich spora szansa. – Uprawa brokułów w Polsce na przestrzeni ostatnich lat zapewnia w miarę stabilną cenę. Owszem, następują spadki, ale są one okresowe i występuję niemal w tych samych okresach roku – przekonuje wiceprezes zarządu Stowarzyszenia Promocji Brokułów Aleksander Nowicki.
Renata Struzik, źródło: Stowarzyszenie Promocji Brokułów